Michał Cieślak dla Boxing.pl: Łukasz Janik? Zobaczymy, kto się będzie śmiał po walce

[Krystian Sander]

Ma 25 lat i naprawdę duży potencjał. Styl, w jakim rozprawił się z Arturem Binkowskim, zrobił wrażenie na wielu kibicach boksu w Polsce. O powrocie na ring, planach na przyszłość i chęci stoczenia pojedynku z Łukaszem Janikiem opowiedział nam jeden z najlepiej rokujących bokserów z Polski, czyli Michał Cieślak. Zapraszamy do lektury.

Boxing.pl: Kiedy planujesz wrócić na ring i jak przerwa, spowodowana kontuzją, wpłynęła na Twoją formę i wagę? Pozostajesz w treningu?

Michał Cieślak: Na ring wracam na początku marca. Przerwa spowodowana kontuzją w ogóle nie odbiła się negatywnie na mojej formie oraz wadze. Cały czas jestem w treningu, lżejszym niż zwykle, ale jestem.

W ostatnich tygodniach głośno było o Twoim konflikcie z Tomaszem Babilońskim. Rozumiem, że ostatecznie dogadaliście się i będziecie kontynuować współpracę?

Podczas ostatniego spotkania ustaliliśmy z Tomaszem Babilońskim, że nasza współpraca nadal będzie kontynuowana. Jestem bardzo zadowolony z przebiegu rozmowy oraz podjęcia decyzji o dalszej współpracy.

Przejdźmy teraz do spraw powrotu na ring. Zapewne najbliższy przeciwnik nie będzie kimś z wysokiej półki, ale jeśli chodzi o przyszłość, celujesz w kogoś konkretnego z polskiego lub zagranicznego podwórka?

O przeciwniku, z którym mam walczyć w marcu, nie wiem jeszcze nic. W 2015 roku chciałbym zmierzyć się z takim zawodnikiem jak Łukasz Janik. Na pewno byłaby to dobra i zacięta walka, oczywiście wygrana przeze mnie.

Z osobą Łukasza Janika wiąże się też ciekawa kwestia. Jak wiesz, został on niedawno zapytany o ewentualną walkę z Tobą i rozbawiło go to pytanie. Stwierdził, że dla niego taka walka to "śmiech". Jak się do tego odniesiesz?

Nie wiem, co go tak rozbawiło. Zobaczymy, kto się będzie śmiał po walce, jeżeli w ogóle do niej dojdzie. Może mnie lekceważyć, ale to dla niego bardzo źle się skończy.

Łukasz na pewno góruje nad Tobą doświadczeniem na ringach zawodowych. Jesteś już gotowy na takie wyzwania?

Janik góruje nade mną tylko w kwestii doświadczenia na ringach zawodowych, jeżeli chodzi o resztę, ring zweryfikuje wszystko. Podejmuję się każdego wyzwania, jakie dadzą mi promotorzy. Nie chcę nabijać rekordu, tylko piąć się w górę.

Swego czasu wspominałeś też o walce z Krzysztofem Zimnochem. Ten pojedynek nadal Cię interesuje? Wiem, że macie za sobą wspólne sparingi. Opowiedz nam, jak one wyglądały, kto w nich dominował i czy przeskoczyłbyś kategorię wyżej, by zawalczyć z Zimnochem?

Walką z Krzysztofem Zimnochem również byłbym zainteresowany. Do wagi ciężkiej na chwilę obecną nie przechodzę, dlatego przed walką z Zimnochem musielibyśmy się umówić na jakiś wyznaczony limit wagowy. Mamy za sobą sparingi, które stoczyliśmy ponad rok temu. Krzysiek przygotowywał się do walki wieczoru z Arturem Binkowskim na gali Babilon Promotion w Wieliczce, natomiast ja do pojedynku z Łukaszem Rusiewiczem. Ze sparingów byłem zadowolony, wypadłem na nich bardzo dobrze, ale wiadomo, sparing to nie walka.

Po tym, jak szybko i brutalnie rozprawiłeś się z Arturem Binkowskim, usłyszała o Tobie szersza publiczność. Dziś jesteś uważany za jednego z lepiej rokujących polskich bokserów. Jak się do tego odniesiesz? Czujesz na sobie jakąś presję? Jesteś już rozpoznawalnym pięściarzem w życiu codziennym, na ulicy?

Skupiam się tylko i wyłącznie na boksie. Dążę do tego, co sobie wyznaczyłem, bez względu na opinie innych.
Często jest tak, że ludzie na ulicy życzą mi wygranej, a także pytają, kiedy kolejna walka, więc w pewnym stopniu można powiedzieć, że jestem rozpoznawalny.

Dziś o tym nie myślisz, ale w przyszłości, bierzesz pod uwagę zmianę kategorii wagowej na ciężką? Zapewne już dziś nie miałbyś problemów z wagą w okolicach 100 kilogramów?

Przyjdzie czas, że zmienię kategorię wagową na ciężką, ale myślę, że nieprędko. Na razie chcę osiągnąć coś w wadze junior ciężkiej. Moja naturalna waga między przerwami od walk i intensywnych treningów to 95 kilogramów.

Michał, masz jakieś marzenia związane z boksem? Pas mistrza świata, główna walka wieczoru podczas "Polsat Boxing Night", może miejsce w Galerii Sław Boksu?

Kiedyś moim marzeniem było zdobycie tytułu mistrza świata, natomiast dziś jest to moim celem.

Dziękuję za rozmowę, życzę Ci, abyś w 2015 roku udanie wrócił na ring i spełnił swoje marzenia. Powodzenia.

Dzięki serdeczne za wywiad, pozdrowienia!

Rozmawiał Krystian Sander

[candrew]

Janik zdobył jakiś tam fame po walce z Afolabim także trudno mu się dziwić, że nie garnie się do walki z młodym rodakiem. Cieślak ma potencjał, także liczę na jego fajne walki w przyszłym roku.

[Krystian Sander]

Myślę, że dobrym ruchem i bardzo dobrą trampoliną dla Michała byłaby walka na kolejnej edycji PBN. Patrząc na to jak znakomicie była promowana ostatnia gala, to jest to świetna okazja do zaistnienia w świadomości kibica w Polsce. Cieślak vs Kołodziej - czemu nie?

[Black Dragon]

Podczas ostatniego PBN dwóch moich kumpli z którymi oglądałem walki było zawiedzionych że zabrakło Cieslaka na gali. Dla mnie w tej chwili chyba najbardziej perspektywiczny z młodych zawodników.

[Andre Ward]

Ma charakter, potencjał, jest zdeterminowany, chcę aby był w cruiser przez długie lata, nie ma co się spieszyć do ciężkiej, cruiser jest coraz fajniejszą kategorią według mnie a i w Polsce bardzo ciekawą.

[Krystian Sander]

Podczas PBN III kompletnie odpuszczono junior ciężką, więc kolejna gala Polsatu na bank będzie "zawierała" starcie cruiser. Michał ma raptem 25 lat, rozsądnego promotora, jego walki pokazuje Polsat Sport czyli absolutny numer 1 jeśli chodzi o boks w Polsce - wszystko jest na dobrej drodze.

[Black Dragon]

Napisał Andre Ward

Ma charakter, potencjał, jest zdeterminowany, chcę aby był w cruiser przez długie lata, nie ma co się spieszyć do ciężkiej, cruiser jest coraz fajniejszą kategorią według mnie a i w Polsce bardzo ciekawą.

Z tą ciężką to może być tak że po prostu niedługo nie będzie w stanie zbijać. Facet po prostu bardzo duży. Zastanawiam sie jak on sie miesci w limicie już teraz

[Wojtek Mistrzu]

To, że mieści się w tym limicie świadczy tylko i jego dobrych predyspozycjach i profesjonalizmie. Co do Janika, to.ciekawi mnie co tam.znowu się dzieje z jego karierą... Przegrał po dobrej walce ze świetnym Afolabim i promotorzy w ogóle go nie ciągną dalej? Ma ktoś jakieś info? Ta przegrana wynikała w dużej mierze z braku ogrania na tak wysokim poziomie, a my słyszymy ciągle o Kołodzieju, którego Afolabi by rozstrzelał zapewne. Uważam Cieślaka za megaperspektywicznego zawodnika, ale co tu się dziwić Janikowi, że woli sobie nim.głowy nie.zawracać?

[Wiechu]

Napisał Wojtek Mistrzu

To, że mieści się w tym limicie świadczy tylko i jego dobrych predyspozycjach i profesjonalizmie. Co do Janika, to.ciekawi mnie co tam.znowu się dzieje z jego karierą... Przegrał po dobrej walce ze świetnym Afolabim i promotorzy w ogóle go nie ciągną dalej? Ma ktoś jakieś info? Ta przegrana wynikała w dużej mierze z braku ogrania na tak wysokim poziomie, a my słyszymy ciągle o Kołodzieju, którego Afolabi by rozstrzelał zapewne. Uważam Cieślaka za megaperspektywicznego zawodnika, ale co tu się dziwić Janikowi, że woli sobie nim.głowy nie.zawracać?

Mistrzu, Janik walczy walkę wieczoru w tę sobotę w Wieliczce