![]() |
#1 (permalink) |
Redaktor Boxing.pl
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Zarejestrowany: Oct 2012
Postów: 10704
Nominowany 638 razy w 122 Tematach
![]() |
![]() ![]() Oczekiwania wobec konfrontacji Frocha z Grovesem na Wyspach Brytyjskich były duże, porównywano to do legendarnych wojen między Nigelem Bennem, Chrisem Eubankiem i Michaelem Watsonem. Opinie, czy pięściarz z Londynu jest wystarczająco dojrzały, by stawić czoła weteranowi dziesięciu walk o tytuły światowe, były podzielone. Tymczasem Groves spełnił swoje przedmeczowe zapowiedzi, był świetny jab, był (chociaż za rzadko) podwójny prawy prosty, była szybkość, która spalała „Kobrę” i szkodziła mu już z Taylorem, Pascalem, Dirrellem i Wardem. Były eksplozje mocy i potężne bomby. Po prawym w pierwszej rundzie Froch był tak zraniony, jak nigdy dotąd w karierze i odtańczył „sambę Świętego Wita”, nie Jerzego. Carl był już przedtem na deskach, był na krawędzi nokautu w jedenastej rundzie z Kesslerem, ale to był efekt bardzo dużej kumulacji ciosów. Dynamiczny młodzian z Londynu chwiał w posadach mistrzem pojedynczymi ciosami, wyłączył w dużym stopniu lewy prosty Carla, który dał Frochowi bezcenne pierwsze rundy w rewanżu z Kesslerem. Ruch głową, balans, zejścia z linii ciosu, praca nóg, koncentracja i wyprzedzanie ruchów wroga - wszystko pracowało na rzecz challengera. A jednak po przyjęciu sowitej porcji bicia, champion zaczął dochodzić do głosu. Twardość i niezłomna siła charakteru jeszcze raz dały o sobie znać. Mimo, że jakościowo uderzenia 25-latka wciąż wydawały się lepsze, to Froch już zawadzał twarz George’a, już obijał korpus i już przepychał się bliżej przeciwnika, by wszelkimi sposobami go łamać. Presja zaczynała przynosić efekty, Groves zatrzymywał się, by przyjmować wymiany argumentów i była to woda na młyn Carla. Sytuacja zaczęła się wymykać spod kontroli złotowłosego boksera i przyjmował już „na czysto” w dziewiątej rundzie, kiedy to do akcji przedwcześnie wkroczył arbiter Howard Foster. Groves zasługiwał co najmniej na jeden nokdaun, po którym mógłby dojść przecież do siebie albo co najmniej na jedną serię Carla bez odpowiedzi. W tej sytuacji jedynym rozsądnym wyjściem jest organizacja pojedynku rewanżowego, na który czekać z wytęsknieniem nie będą już tylko Brytyjczycy, ale już cały bokserski świat. Wyspiarska konfrontacja (choć o dwa pasy) stanie się bojem dwóch pięściarzy światowej klasy. Czy pomni tego, co się stało w pierwszej odsłonie Froch i Groves zmienią taktykę, spróbują rozwiązać pojedynek inaczej? Wydaje się, że ich style skazują ich jednak na wojnę w drugiej połowie walki, o ile nie od razu. Zapotrzebowanie na klarowne rozwiązanie jest tak duże, że frapujący rewanż pomiędzy starym basiorem a młodym wilkiem o terytorium jest nieuchronny. Froch jest zbyt dumny, by odejść z podkulonym ogonem na emeryturę, choć masę zdrowia kosztował go inauguracyjny mecz i pewnie nie inaczej będzie za drugim razem. Fani nie wybaczą mu zwrócenia wzroku w inny kierunek. A więc nasłuchujmy wieści z Wysp, bo batalia, w której możliwe są wszelkie rozstrzygnięcia jest nie do przegapienia. Gdyby nie nadwrażliwość Howarda Fostera mogliśmy mieć „Walkę Roku” pod koniec roku. A tak czekajmy na Froch kontra Groves 2. Jak powiedział w wywiadzie promotor Eddie Hearn, obaj zawodnicy zgodzili się ponownie skrzyżować rękawice i ich ponownego spięcia doczekamy się prawdopodobnie w maju lub czerwcu 2014 roku. |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 (permalink) |
![]()
Groves to na pewno dobry bokser, odrobił lekcję i świetnie przygotował się na Carla wykorzystując jego luki w obronie, otwarty boks i nie największa już szybkość, el czy był gotowy na to aby wygrać z Frochem? Myślę, że nie. Pomimo sporej przewagi w technice, szybkości, punktach dał się trafiać i w efekcie nieszczęśliwej pomocy sędziego przegrał przez TKO. Śmiem wątpić jakoby młody po ewentualnym nokdaunie nagle złapał wiatr w żagle mając już jego resztki w płucach, i nie wiele pomogła by nawet minuta przerwy.
Ps. nie mniej chętnie jak pierwsza walkę zobaczę rewanż, jeżeli tym razem obaj przygotują się lepiej wynik pozostaje kwestia otwartą. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Temat | Autor wątku | Forum | Komentarzy | Ostatni post / autor |
"Oceniamy Bukmachera" - Froch vs Groves | Adrian Golec | Newsy | 11 | 17-12-13 09:31 |
Hearn: Do walki Froch - Groves może dojść jeszcze w tym roku | Wiechu | Newsy | 4 | 03-07-13 14:16 |
Hearn: Froch w zimie z Wardem lub Kesslerem, potem Groves | Andrzej Pastuszek | Newsy | 1 | 06-06-13 21:45 |
Carl Froch - ostatni Mohikanin boksu zawodowego | Andrzej Pastuszek | Publicystyka | 52 | 30-05-13 15:59 |
12 rund Bute i Frocha - obszerna analiza | Mateusz Wajs | Publicystyka | 7 | 25-05-12 18:50 |