![]() |
Prognostyk Boxing.PL: Tymex Boxing Night 13
<center> https://thumbs2.imgbox.com/db/54/yIyZ14fN_t.jpeg </center>
Siemanko orzełki. Dzisiaj walczymy, dzisiaj jest ten dzień! Przed nami gala w Częstochowie. Po porażce na ring wraca Łukasz Wierzbicki. Jego przeciwnikiem będzie dobrze znany polskim kibicom z pojedynków z Damianem Kiwiorem, Michałem Leśniakiem oraz Michałem Żeromińskim, Octavian Gratti. Wybór reprezentanta Mołdawi na rywala po porażce jest rozsądny, a przy tym atrakcyjnym rozwiązaniem. Cały fightcard tej gali ułożony jest przyzwoicie, nie można mieć co do niego większych zastrzeżeń. Pomijając poziom sportowy niektórych zawodników, to ich rywale prezentują poziom zbliżony. Ciekawie zapowiada się starcie Pawła Czyżyka z Sebastianem Ślusarczykiem oraz walka Michała Leśniaka z Czechem Serbanem, w którym to reprezentant grupy Tymex wcale nie bedzię faworytem. Między linami zaprezentuję się stworzona do boksu zawodowego Laura Grzyb, która nie powinna mieć większych problemów z pokonaniem Monici Gentili. Dodatkowo czeka nas rewanż Piotra Podłuckiego z Krzysztofem Twardowskim oraz pojedynek Kacpra Salabury, który na poprzedniej gali sprawił niespodziankę pokonując faworyzowanego Oskara Kapczyńskiego. Co do walki wieczoru... Parzęczewski musi zatrzeć złe wrażenie po walce ze Sladanen Janjaninem i moim zdaniem znokautuje Chusanowa. Robert Parzęczewski (25-1, 16KO) vs. Szerzod Chusanow (21-1-1, 9KO) Typ: Parzęczewski TKO Łukasz Wierzbicki (18-1, 7KO) vs. Octavian Gratii (5-7-1, 3KO) Typ: Wierzbicki UD Sebastian Ślusarczyk (8-0, 5KO) vs. Paweł Czyżyk (6-1, 1KO) Typ: Ślusarczyk TKO Michał Leśniak (12-1-1, 3KO) vs. Miroslav Serban (12-4, 6KO) Typ: Serban TKO Krzysztof Twardowski (8-2, 6KO) vs. Piotr Podłucki (6-4, 2KO) Typ: Twardowski UD Laura Grzyb (3-0, 3KO) vs. Monica Gentili (6-11, 1KO) Typ: Grzyb TKO Aleksander Jasiewicz (1-0) vs. Denis Mądry (5-4, 1KO) Typ: Denis Mądry SD Kamil Kuździeń (2-0) vs. Kacper Salabura (2-0) Typ: Salabura UD |
Pompowali tego Slusarczyka ostro, a pracy przed nim tyle że mimo tego że młody to może zabraknąć czasu.
|
Ok Arab jeszcze lepszy. Masakra
|
Ci którzy mieli zostać nowymi końmi pociagowymi Tymexu i MB zostali zweryfikowani.
Pawła Czyżyka nie znałem ale zaprezentował fajny twardy i agresywny boks. Ślusarczyk był zupełnie bezbronny w tej walce. Chociaż Sebastian ma porządną szczękę i jest twardy bo nie leżał ani razu i jakoś znosił to obijanie. Arab przegrał z 40 latkiem co nie walczył 2 lata i o walce dowiedział się ze 3 tygodnie temu. Smutne trochę. |
Kolejny wyjaśniony i to przez 40-latka. Kładzenie nacisku w tej chwili na wcześniejsze sukcesy amatorskie Uzbeka to chyba nie jest najlepsze wytłumaczenie tej porażki. Przecież Arab nie ma 5 walk za sobą, jeśli nie radzi sobie z rywalem ściągniętym za 5 dwunasta, z niższej kategorii (kolejny już raz), ustępującym warunkami fizycznymi, to jak wyglądałaby weryfikacja z poważnym rywalem, dajmy na to z pierwszej 15 dowolnego rankingu.
|
Sygnałów że Arab jest cienki było dużo ale zawsze były wymówki i wciskanie kitu że się poprawi i niebawem będzie gotów do walki o pas. Było przyjąć ofertę jak była na stole bo wpadka była pewna jak w banku
Wasyl wiedział co mówi jak chciał proponował na walke Tryca |
Cytat:
|
Od walki Wierzbickiego ...ja patrzę i mówię sobie co ja oglądam? Psedo - Bokser Wierzbicki robi wszystko poprawnie , porusza się , składa do ciosów , uderza , lecz boks nie był jego najlepszym życiowym wyborem. Fajnie było zostać bokserem ,ale jego cały boks można sobie wsadzić ,gdy przeciwnik umie się po prostu bić.
Ślusarczyk u którego, jednak brak kariery amatorskiej wychodzi znacząco co potwierdził jego starszy kolega ,ćwicząc na siłowni z rodzeństwem podczas korony. Mr Ko zapomniał jak się boksuje... Szacun dla Breidisa , to był pokaz boksu. |
Ale jaja:) Balonik pękł. I to z kim?Koniec kariery.
|
Parzeczewski wygladal na nieprzygotowanego fizycznie do tej walki. Ruszal sie bardzo slamazarnie, troche taki jakby tłusty. Ciezki nokaut.
|
Briedisa śledzę od lat, to jeden z moich ulubionych pięściarzy. Inteligentny facet, co musiał dużo ryzykować, żeby się znaleźć w miejscu w którym teraz jest. Zupełnie olewam to co się stało w Rydze z Głowackim, bo chociaż to była gruba przesada ze strony Łotysza to jednak Polak prowokował jak tylko potrafił. Boksersko są na różnych półkach i mam nadzieję, że dojdzie do rewanżu, który zakończy się pewnie znowu przed czasem. Wracając do walki z Dorticosem, po prostu kawał dobrej roboty w ringu. Mniejszy, ale sprytniejszy, czytający przeciwnika i, jak słusznie zauważył Pindera, ciągle trzymający kilka % zapasu mozliwości w rezerwie. Miałem przez cały czas wrażenie, że gdyby tego wymagała sytuacja, Briedis ciągle mógł jeszcze przyspieszyć i dołożyć siły do swoich ciosów. Piękna, czysta walka, obaj dali radę, Łotysz jest najlepszy w CW, bez dwóch zdań.
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Parzęczewski nigdy mnie nie przekonywał, ale że na tle miernot tymex/MB prezentował się najlepiej oprócz Łaszczyka to był kreowany na przyszłego czempiona a przynajmniej na solidnego pretendenta, niestety dla Roberta i jego kibiców takie osiągnięcia są poza skalą jego możliwości, też pęka w pewnym sensie mit genialnego doktora Chyckiego który podobno wzmocnił i uzdrowił Parzęczewskiego ale właśnie od czasu rozpoczęcia współpracy z tym specjalistą Robert wygląda gorzej niż wcześniej, kolejny raz wyglądał słabo, tak jakby dopiero wstał z łóżka i dobrze się nie obudził. Robert przegrał z emerytem który naturalnie jest ze dwie kategorie niżej i jedyne co miał to bardzo duże doświadczenie ale odstawał parametrami czysto fizycznymi. Jestem ciekawy jak się teraz potoczy kariera Roberta i czy coś zmieni w swoim boksie a przede wszystkim czy jest w stanie coś zmienić.
A co do Ślusarczyka to ta walka obnażyła go bardzo, tak naprawdę cały fejm wokół niego został zrobiony na zwycięstwie nad zwłokami Darka Sęka, a teraz przyszła walka z kimś zdrowym co ma w miarę przyzwoite umiejętności i całkiem niezły przegląd wydarzeń ringowych i mamy problem, bo o ile Ślusarczyk dobrze prezentuje się w boksie do przodu to walką na wstecznym, w defensywie to lekki dramat. Wielu będzie teraz się spuszczać nad meczmejkingiem Don Borasa ale prawda jest taka że ta gala była robiona w typowym pomyśle czyli nasi tłuką obce worki treningowe, bo Chusanov czy Gratti mieli przyjechać i ładnie przegrać tylko że uzbek nie chciał wpisać się w ten schemat albo inaczej Robert okazał się być kimś innym niż wynikało z bicia piany w mediach. |
Cytat:
Miałem tylko nadzieję że wyjdzie to przy okazji walki z kimś poważnym a tu taki zonk. Musi mieć gość niezłego doła dziś. P.S. Byłem wczoraj na imprezie urodzinowej i było tak głośno że nic nie słyszałem. Super się ogląda nie słysząc komentarzy. Bo czasem to nie mogę uwierzyć w to co słyszę. :-p |
I jak fatalnie wyglądało to, kiedy po walce nikt nie zadał sobie trudu (zapewne nikt nie był na to przygotowany), żeby zadać choć kilka pytań temu Uzbekowi. I kiedy ten schodził z ringu, ledwo pozbierany z maty Parzęczewski oczekiwał na wywiad ..... Żenada...
|
"I jak fatalnie wyglądało to, kiedy po walce nikt nie zadał sobie trudu (zapewne nikt nie był na to przygotowany), żeby zadać choć kilka pytań temu Uzbekowi. I kiedy ten schodził z ringu, ledwo pozbierany z maty Parzęczewski oczekiwał na wywiad ..... Żenada..."
też mnie to śmieszyło..ale potem w finale WBS tez nikt nie pytał dotricosa o zdaniem, a widac bylo ze nie zgadza sie z wynikiem. borek z grabowskim ogladaja walke Mr. KO'ed https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/co...JnCO5,w400.jpg |
Nie no spoko, tylko ze Robert padl w objecia sedziego jak pijana laska na parkiecie po 0,7l wódy ;) ja wiem szavci ze za wszelka cene potrzebujesz atencji, ale serio postaralbys sie bardziej subtelnie, trolowac to trzeba umiec ;)
|
szavci030 - no w sumie sędzia mógł zdyskwalifikować Khusanova po tym lewym sierpowym bo jak on mógł zabrać Robertowi szanse na dużą wypłatę, przecież "Myśmy w Pułtusku nie takie numery robili" :laugh::lol::lol:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
dobra decyzja , widac bylo ze parzeczewski mial wylaczony blednik, nawet zanim padl w objecia sedziego. cios byl czysciutki.
jakby sedzia puscil to roberta poddalby naroznik, on tam przeciez nic nie ogarnial. |
Myślę że błędem Parzeczewskiego była zmiana wagi.On w polciezkiej prezentował się dużo lepiej. Oczywiście Jego talent jest bardzo limitowany...Ale jak sobie przypomnę że chciał pobić Joe Saudersa to jakoś mi Go nie żal .Wylądował na planecie ziemia:)
|
z parzeczewskim nie bylo zadnego mierzenia katow, swietnych technikow itp.chlop mocno przestrzelil prawy prosty przy ktorym zostawil nogi w tyle i albo musialby klinczowac albo wyjsc w gore prostujac sie z ciosem. Parzeczewski dobrze poszedl lewym na watrobe bo tam uzbek zrobil miejsce ale cios byl slaby, nie gotowy.
Parzeczewski typowo sie nadzial na cios trzymajac prawa reke na dupie wychodzac w gore. Typowe dla naszych prospektow ktorzy nie maja wpojonych technik obronnych bo w ogole nawet nie maja okazji kiedy te nawyki zlapac bo na sparingach ... nie dostaja po glowie. U lapina co bystrzejsi maja bo lapin katuje ich takimi rzeczami. Ale jak pojawia sie na horyzoncie prawdziwy przeciwnik to co mniej bystry o wszystkim zapomina :) Tam powinien pojsc cios na watrobe i wyjsc w gore ponownie z lewa reke majac prawa przy brodzie i uzbek by siedzial na dupie bo sam byl caly otwarty. Co prawda bylo tam malo miejsca zeby wyjsc z lewym sierpowym bo wszystko bylo nieprzygotowanie, zle stanie na nogach ,zbyt ciasno itp wiec moj obraz ktory przedstawilem to tylko hipoteza ktorej nie jest wstanie wykonac amator dlatego czesto te walki wygladaja jak cos wymuszonego, topornego. Ale wedlug mnie uzbek nie pokazal nic o czym mowia wszyscy znawcy. zadnego mierzenia, techniki itp. Powiedzialbym ze pokazal jedna rzecz, wieksza przytomnosc umyslu w trakcie takiej sytuacji jak parzeczewski. Ale parzeczewski po prostu uczy sie podstaw boksu |
Taszun nikt nie robi z uzbeka floyda, ale jednak w tej akcji to po przestrzelonym prawym dokładnie wiedział co robi, bylo cos a'la shifting i po przeniesieniu ciężaru ciała na drugą nogę obniżył pozycję i widać ewidentnie, że wyczekal z tym sierpem, a nie strzelał od razu na oślep.
|
Cytat:
bywal w takich sytuacjach i na odruchu cos tam jeszcze wykombinowal ale sam moglby niezle oberwac jak ktos powazniejszy stalby z drugiej strony |
No tak zgadzam się, ale stał tam Mr. KO ;)
Trochę podobna akcja to KO Gassieva na Shimmelu, obczajcie sobie - przestrzelony prawy i potem wyjście z lewym sierpem, tylko że błyskawicznie. |
Robert sie wystawil niemilosiernie na ten lewy sierp. To byl szkolny bład i zwyczajny blad w wyszkoleniu Parzeczewskiego. Po szkodzie latwo przeanalizowac co mozna bylo zrobic, sklinczowac, pojsc w lewo, podniesc reke, zrobic unik itd. A Robert sie wyprostowal jak kiedys Gołota z Ruizem, chociaz Golota prime mial wyuczone jak sie bronic po takich akcjach, to w sumie popelnial takie bledy. Parzeczewski raczej juz takiego bledu nie popelni. Trzeba sie zawsze po ciosie ruszac i tyle, to wymaga dobrego przygotowania fizycznego i kondycyjnego. Robert niech sie nie szkoli na Warda, nie musi przeciez wszystkiego umiec, dobrze doskonalic to co sie ma, a skupiac sie wlasnie na eliminowaniu szkolnych bledow. Fonfara byl ograniczony stylowo, ale wraz z przejsciem do LHW poprawil doslownie wszystko zeby miec szanse z niemal kazdym w swojej wadze. Smith niestety naruszyl chyba psychologiczne aspekty Andrzeja. Parzeczewski niech sie szkoli na dobrego rzemieslnika, poki jest mlody i mu sie chce.
|
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 05:41. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.2
Copyright ©2000 - 2021, Jelsoft Enterprises Ltd.