Adam Kownacki odpowiada na pytania czytelników Boxing.PL

[kubakj]

Napisał Mr.KO

DokładnieJakby Adaś tak się odżywiał to by dalej walczył w polciezkiej.

Powinienem strzelać fotki jak wpierdala na Greenpoincie ten syf non sop.

[pain.exe]

Napisał Marek Cudek

Nie wiemy, czy użył z premedytacją. Co ma ocena jego klasy jako pięściarza, do flagi, pod którą się walczy ? Jeden i drugi powiedział prawdę.

Bez urazy, ale pytania o kg są infantylne. Przecież on nie żyje na Marsie Ma 31 lat, dokonał już pewnych wyborów, zostało mu maksymalnie kilka lat boksowania. Widać, że się z tym tematem męczy, a czasem mi się wydaje, że niektórzy myślą, że dokonali odkrycia Ameryki. Nie każdy chce być na 100% sportowcem. Ma do tego prawo.

Z tym "kłamie" to jest spora przesada. Ludzie najczęściej oszukują sami siebie. Przypomnij sobie wywiady z Adamkiem, Gołotą. Jak trafi się taka perła jak Szeremeta, który mówi wprost, to są komiczne narzekania, że nudno walczy i w ogóle, z czym do ludzi. Promotor załatwił mu super walkę, a my chcielibyśmy, żeby natychmiast, zamiast zarabiać i spełniać marzenia wrócił na ziemię, walczyć o puchar Podlasia

Hola hola, jest osoba publiczną, zarabia nie tylko na boksie ale i na swoim wizerunku ogólnie więc nie powinny go dziwić krytyczne uwagi. Nie jest sportowcem na 100 % ? Jak to? Przecież jest zawodowcem. Można albo wziąć dupe w troki i zacząć pracować nad sobą żeby coś udowodnić sobie i innym, a można równie dobrze gadać głupoty w wywiadach,lawirowac i stawiać się ma piedestale.

Ja nie zamierzam pochwalac takich zachowań i go poklepywac, chłopa porównywać do Adamka czy Andrew ? Wolne żarty. Adamek też gadał głupoty, ale przygotowany był prawie zawsze perfekcyjnie, nawet po 40 roku życia. Tyle pracy co musiał włożyć w boks góral żeby być na takim poziomie to Adam nigdy nie widział. Był w ciężkim szoku jak trenował wtedy z adamkiem w snieżce.

A co do Kamila - nikt mu nie zarzuca że się opierdala, poznałem go osobiście, pracuje ciężko, ale fakt faktem styl walki nie porywa i pewnych rzeczy nie przeskoczy, nie jego wina. Każdy kibicuje żeby zarobił hajs i nie stracił zdrowia, to chyba nic złego.

[bode]

Jestem zaskoczony ilością pytań o wagę/dietę, całościowo wygląda to dosyć niepoważnie. Oczywiście abstrahując od odpowiedzi Kownackiego, bo te jego bajki to oddzielny temat.

Żałuję że przeoczyłem wątek, ostatnio mam mniej czasu, córa mi się urodziła

[ArturBorubar]

Napisał bode

Jestem zaskoczony ilością pytań o wagę/dietę, całościowo wygląda to dosyć niepoważnie. Oczywiście abstrahując od odpowiedzi Kownackiego, bo te jego bajki to oddzielny temat.

Żałuję że przeoczyłem wątek, ostatnio mam mniej czasu, córa mi się urodziła

Gratuluję narodzin córki. Oby zdrowie dopisywało całej rodzinie 💐.

[puciu]

Co niektórzy to się napalili na Adasia jakby rzeczywiście miał zostać MS ...i teraz czuja się oszukani, na dodatek jak pisze Marek przecież od lat piszą o problemie Babyfaca a ten zdaje się ma podane rozwiązanie na tacy i się nie stosuje. Setki tysięcy jest takich ludzi co maja jakiś potencjal nie koniecznie w sporcie na osiagniecie większych sukcesow a zadwola ich po prostu to co maja w tej chwili. Adamowi się dostaje ekstra za ta posuchę w Polskim boksie...bo tak by był jednym z kilku - kilkunastu zawodnikow z których każdy by miał swoje problemy a tak cala "presja" jest skupiona na nim i przez to dodatkowo miesza mu się we łbie. Daje fajne walkim zawsze zostawia w ringu serce a na reszte szkoda strzepic ryja ...jeżeli zbieranie po mordzie motywuje Cie do zmian to tym bardziej nie zmotywują wpisy na forum czy tłiterku.

[kubakj]

Napisał puciu

Co niektórzy to się napalili na Adasia jakby rzeczywiście miał zostać MS ...i teraz czuja się oszukani, na dodatek jak pisze Marek przecież od lat piszą o problemie Babyfaca a ten zdaje się ma podane rozwiązanie na tacy i się nie stosuje. Setki tysięcy jest takich ludzi co maja jakiś potencjal nie koniecznie w sporcie na osiagniecie większych sukcesow a zadwola ich po prostu to co maja w tej chwili. Adamowi się dostaje ekstra za ta posuchę w Polskim boksie...bo tak by był jednym z kilku - kilkunastu zawodnikow z których każdy by miał swoje problemy a tak cala "presja" jest skupiona na nim i przez to dodatkowo miesza mu się we łbie. Daje fajne walkim zawsze zostawia w ringu serce a na reszte szkoda strzepic ryja ...jeżeli zbieranie po mordzie motywuje Cie do zmian to tym bardziej nie zmotywują wpisy na forum czy tłiterku.

Dodatkowe poklepywanie, ze bedzie mistrzem, ze jest zajebisty stawiaja go w takiej sytuacji, bo Kownacki przemily, ale za to prostu jak drut facet, bez zadnego wykstalcenia, nie potrafi znalezc sie w wysokich sferach. On jest typowym facetem ze wsi, ktoremu jeszcze sloma wystaje, a jego zapraszaja na zjazdy bogatych biznesmenow. Za mało krytyki mial od wszystkich i to sie mści.

[Marek Cudek]

Napisał pain.exe

Hola hola, jest osoba publiczną, zarabia nie tylko na boksie ale i na swoim wizerunku ogólnie więc nie powinny go dziwić krytyczne uwagi. Nie jest sportowcem na 100 % ? Jak to? Przecież jest zawodowcem. Można albo wziąć dupe w troki i zacząć pracować nad sobą żeby coś udowodnić sobie i innym, a można równie dobrze gadać głupoty w wywiadach,lawirowac i stawiać się ma piedestale.

Pucia to wręcz zacytuję
...jeżeli zbieranie po mordzie nie motywuje cię do zmian, to tym bardziej nie zmotywują wpisy na forum czy tłiterku.

Krytyka jest motorem postępu czasem, nie chodzi o krytykę Chodzi o jej sens, kiedy człowiek jest już na etapie 3/4 swojej kariery, zapytam po raz kolejny: naprawdę myślisz, że on żyje w jakiejś kapsule, kokonie, że nie wie, jaki ma problem, nikt mu nic nie mówi?

pain.exe@ są tacy jak Janczyk, są tacy jak Peszko, a są też tacy jak Best i setki polskich piłkarzy, którzy "zawodowo" uprawiali piłkę nożną, zdobywając nawet trzecie miejsce na MŚ. Ilu z nich piło, paliło... Teraz by to nie przeszło, ludzie mają inne problemy ze sobą, światem. Ale popatrz, Mike Tyson - profesjonalista Takich jak on jest więcej. Ricky Hatton, Leon Spinks i inni. Nałogi są różne. Jeden daje w żyłę, drugi podjada.

Gdyby każdy pięściarz był sportowcem na 100%, zawodowcem jak piszesz, to pojęcie journeyman i bum nie byłoby znane. Bo nawet z dużymi ograniczeniami, słabą szczęką można zdobyć pas.

Napisał bode

Żałuję że przeoczyłem wątek, ostatnio mam mniej czasu, córa mi się urodziła

Wielkie gratulacje!

[bode]

@ArturBorubar, Marek - dzięki serdeczne!

@kubakj - chłopie, krytyka krytyką, ale przez Ciebie przemawia zazdrość, czuć żółć

@puciu - sensownie! Zgadzam się!

[kubakj]

Napisał bode

@ArturBorubar, Marek - dzięki serdeczne!

@kubakj - chłopie, krytyka krytyką, ale przez Ciebie przemawia zazdrość, czuć żółć

@puciu - sensownie! Zgadzam się!

żadna zazdrość czy zółć...jego walka z Arreolą to był mega dzwonek ostrzegawczy...nic nie posłuchał, żeby zapierd.. bo można szybko spaść i się już nie wdrapać. Przegrał z Heleniusem, którego ostatnio nie było wyczynem pokonać. Ale jak on słucha plecoklepców, że on to już mistrzu, a Wildera to nosem wciagnie. Zamiast na sale, to on na goloneczke...

Jeszcze niedawno jakiś znawca pisał, że on by Usyka pokonał...chyba ten sam co twierdził, że Tyson '96 by dostał od każdego w obecnej TOP10.

Jeszcze te chore wymówki i twierdzenia, że jest #1 przed wszystkimi kurde...Z takim nastawieniem to wiadomo gdzie zajdzie.

Denerwujące jest, że mógł wykorzystać swóje mizerne atuty do wybicia się więcej niż mu bozia dała. Mógł przy odrobinie szczęścia i zapierdalania na maxa osiągnąć coś fajnego, napewno nie pasek, ale by zarobił.

[bode]

Ale przecież dla Ciebie to satysfakcjonujące, że w końcu dostal w łeb.