![]() |
#1 (permalink) |
champion
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Zarejestrowany: Feb 2012
Postów: 4324
Nominowany 203 razy w 62 Tematach
![]() |
![]() ![]() "Unfinished Business" - to oficjalna promocyjna nazwa gali w MGM Grand Garden Arena w Las Vegas w stanie Nevada. Wydarzenie było współpromowane przez Ala Haymona, Boba Aruma i Franka Warrena. Stawką walki wieczoru był oczywiście pas WBC należący do Amerykanina Deontaya Wildera (42-0-1, 41 KO), w bonusie zwycięzca miał otrzymać wakujący pas magazynu The Ring (wraz z całą tą swoją "linearnością", niedawno należący do Brytyjczyka Tysona Fury'ego (29-0-1, 20 KO). Pojedynek był rewanżem wynikłym naturalnie po kontrowersyjnie wypunktowanym remisie 1 grudnia 2018 roku. Obaj oponenci stoczyli od tej pory po dwie walki, Deontay Wilder znokautował w pierwszej rundzie swojego rodaka Dominika Breazeale'a, a w październiku wygrał przed czasem z Kubańczykiem Luisem Ortizem. Fury zdeklasował Niemca Toma Schwartza, by potem nieoczekiwanie wpaść w pewne tarapaty ze Szwedem Otto Wallinem. Przed walką pięściarze zostali przetestowani przez organizację VADA. Na ważeniu obaj zaprezentowali spory wzrost wagi w odniesieniu do rywalizacji sprzed roku, Fury wniósł na wagę 124 kg, a Wilder 105 kg. Wyższa, bardziej naturalna waga miała Fury'emu pomóc nie tylko w zwiększeniu mocy ciosu, zwarciach, przepychankach, ale również w lepszym absorbowaniu uderzeń Wildera. David Haye powiedział niedługo przed galą o Furym: - wygląda fantastycznie, barki, ramiona, wszystko. Jak nowy człowiek. Cokolwiek robił podczas treningów, wygląda na to, że to działa. Jeśli zawalczy, choćby w połowie tak dobrze, jak wygląda, czeka nas wielka walka. Mimo wszystko sądzę, że kiedy Wilder odpali swoją bombę, Fury może tym razem się nie podnieść. Bukmacherzy po okresie lepszych notowań Tysona Fury'ego w miarę zbliżania się walki coraz więcej szans przyznawali Wilderowi, by w końcu uznać go za lekkiego faworyta do wygranej. Wśród 38 zalogowanych użytkowników naszego portalu 55% stawiało na wygraną Wildera przed czasem, 32% uważało, że Fury wygra na punkty, 8% zaszalało, dając Fury'emu zwycięstwo przed czasem, pozostali postawiło na niesprawiedliwy werdykt lub wygraną "Bronze Bombera" na punkty. Cenieni eksperci: Stephen Edwards i Adam Abramowitz także skłaniali się ku zwycięstwu "Bronze Bombera" w końcowych rundach. Krótko mówiąc: historia z pierwszej walki, którą Fury de facto wygrał, miała się już nie powtórzyć. Głos Edwardsa: - Widziałem pracę Davisona w Los Angeles z bliska. Biorąc pod uwagę okoliczności, nigdy nie widziałem lepszej pracy w narożniku. A teraz musi on wysłuchiwać bzdur, jakoby nie był w stanie udźwignąć tej roboty! Z drugiej strony: sam Ben Davison nieustannie bardzo pozytywnie wypowiada się o współpracy z Furym.
![]() 11 obrona Wildera. Pięściarze weszli do ringu około 6-tej polskiego czasu. Tyson Fury wjechał "po królewsku", siedząc na tronie, w koronie pod uroczą piosenkę "Crazy" Patsy Cline. ![]() ![]() ![]() "Bronze Bomber" nie zamierzał być pod tym względem gorszy - nowy kostium, wkroczył pod rap na żywo. ![]() ![]() W takim miejscu kiedyś Wilder trenował ![]() Walkę sędziował doświadczony arbiter Kenny Bayles, protagoniści stuknęli się mocno rękawicami i zaczęło się. Fantastyczna pierwsza runda. Wilder zaczął od jabów na dół, dwóch celnych potężnych firmowych prostych, ale na rewanż Tysona nie trzeba było długo czekać. Bardzo agresywne jak na Fury'ego natarcia, ostre sierpowe i dążenie do wejścia w bliższy dystans. Fury. Druga runda również pod napięciem, jedno co zmieniło się na pewno: Fury bije mocniej i ewidentnie dużo szybciej doskakuje do rywala, Wilder wydaje się być nieco skonfundowany. Agresywny jab Fury'ego i nagły doskok - Fury ewidentnie prowadzi walkę. Koniec trzeciej rundy sensacyjny: Wilder ląduje pierwszy raz w profesjonalnej karierze na deskach! Chwilę później ponownie, ale to już nie było po ciosie. Wilder zdziwiony jak Joshua z Ruizem. W czwartej rundzie BB nadal w szoku i ponownie na deskach i znów nie po ciosie. Piąta runda - Wilder znów leży! Chwilę później bezradnemu olbrzymowi z Alabamy pomaga sędzia, dając nieco na wyrost napomnienie ... Fury'emu. Kolejna runda to nieustanny atak Anglika. Obaj kończą szóstą rundę zakrwawieni. Żarty się skończyły - Fury rozbija Wildera! Sędzia przerywa walkę w siódmej rundzie, narożnik Wildera rzuca ręcznik! "Bronze Bomber" jest głęboko niepocieszony. Do siódmej rundy "Gypsy King" wygrał każdą odsłonę. Walkę poddał Mark Breland, z czym podobno nie zgadzał się po fakcie Jay Deas. ![]() Fury zabrał Wildera na brudną wojnę! I mamy nowego mistrza! Można spodziewać się rewanżu, o ile Fury nie zrobi jakiegoś "numeru". Jednym z pierwszych, którzy pogratulowali Fury'emu był ten, który pomógł mu wydatnie wyjść z depresji poprzez walkę - Ben Davison. Jeszcze raz oddajmy głos Edwardsowi:
![]() Źródło: Redakcja |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 (permalink) |
![]()
The King is Back !
![]() Fury zaskoczyl mnie glownie tym ze zrobil to co zapowiadal - czyli wieksza masa i do ataku ! Bylem pprzekonany ze albo wniesie mniej a jesli juz wiecej kg to atak bedzie polegal na trzymaniu klinczowaniu i zameczaniu (co poniekad tez bylo podobnie jak i caly repertuar roznorakich ciosow i wymian) Ale on naprawde niczym Ali wiedzial dokladnie co (i po co) robi. Powinien miec dodatkowa ksywke "Profesor" Byl w pelnym sztosie skupiony i przygotowany (Wilder zreszta tak samo) Dzieki czemu moglismy podziwiac jak sie pisze historie wspolczesej HW Wilder pokazal i potwierdzil to ze ma atrybuty mistrza psychike, szczene ,kowadlo w lapie i organizm zdolny do szybkiej regeneracji - stad tak ciezko go ubic ale i to nie starczylo na Grypsy Kinga Warto bylo zarwac ta noc ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 (permalink) |
![]()
Marketing (klamstwo) wildera obrocil sie W koncu przeciwko niemu. Jakis pajac z ameryki juz go przed walka wrzucil do top 20 hw all time. Facet powinien oddac dlugopis czy tam klawiature. Za ta xd. Przypomina to piramide finansowa maddofa gdxie nawet inni ekonomiscie czy uczelnie uwierzyly w jego ekonomiczne cuda.
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 (permalink) |
champion
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Zarejestrowany: Jul 2002
SkÄ…d: gdansk
Postów: 2475
Nominowany 0 razy w 0 Tematach
Art. Miesiąca - Nagród: 0
|
![]()
No i Fury znowu mnie zaskoczył. Poszedł po swoje, zero kombinowania. Wymiany bez strachu i przepychanie masą tego mniejszego. Był jak rozpędzony pociąg. TF jest największy. Trzeba oddać cesarzowi co cesarskie. Tak pozamiatać killerem ringowym! Wilder w ogóle się nie regenerował. Pływał kilka rund z miną jak człowiek, który nie wie co się dzieje. Mogę sobie tylko wyobrazić jak będzie wyglądał w zestawieniu z TF, Joshua, skoro on panicznie uciekał przed małym, niemobilnym kolesiem z krótkimi rączkami.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#9 (permalink) | |
journeyman
![]() ![]() Zarejestrowany: Dec 2018
Skąd: Kraków
Postów: 131
Nominowany 0 razy w 0 Tematach
Art. Miesiąca - Nagród: 0
|
![]() Cytat:
Jestem szczerze zachwycony po tej walce. Mamy okazję oglądać boksera pokroju Muhamada Ali czy Mike'a Tysona (imię po nim dostał od Petera nie na wyrost ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#10 (permalink) |
journeyman
![]() ![]() Zarejestrowany: Jan 2015
Postów: 126
Nominowany 0 razy w 0 Tematach
Art. Miesiąca - Nagród: 0
|
![]()
Stawialem KO do 5 rundy. Pomyliłem się o 2. Fury zbił patyczaka. Jak ktoś wyżej napisał to był gwałt. Pękła bańka mydlana pod tytułem Wilder, którego boks opierał się na 2 ciosach. Brawo Fury. Zrobił Murzynowi z dupy jesień średniowiecza.
Szkoda tylko że Adam nie doczekał się walki z patyczakiem bo całkiem możliwe że skonczylby Murzyna szybciej niż Fury |
![]() |
![]() |
![]() |
Narzędzia wątku | |
WyglÄ…d | |
|
|
![]() |
||||
Temat | Autor wÄ…tku | Forum | Komentarzy | Ostatni post / autor |
Haye chce walki z Wilderem w Las Vegas | Andrzej Pastuszek | Newsy | 3 | 23-04-15 12:13 |
Pindera: Oczekiwania były znacznie większe | Krystian Sander | Newsy | 0 | 15-12-14 16:39 |
Video: Obsada gali z 13 grudnia w Las Vegas | Adrian Golec | Newsy | 1 | 02-12-14 08:00 |
Pierwsza bitwa gigantów 14 września w Las Vegas | Andrzej Pastuszek | Newsy | 37 | 10-05-13 13:00 |
Jessie Vargas i Quintana zwyciężają w Las Vegas | Adrian Golec | Newsy | 4 | 06-05-12 21:35 |