![]() |
|
![]() |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
![]() |
#1 (permalink) |
champion
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Zarejestrowany: Feb 2012
Postów: 2775
Nominowany 5 razy w 2 Tematach
Art. Miesiąca - Nagród: 0
|
![]() ![]() Mateusz Borek tuż przed rozpoczęciem gali MB Boxing Night 6 rozmawiał z Krzysztofem Smajkiem z portalu "Po Gongu". Poniżej fragmenty wywiadu, a wcześniej ostateczna rozpiska gali w Radomiu: Andrii Velikovskyi (15-2-1, 9 KO) vs Patryk Szymański (20-2, 10 KO) Shawndell Terrell Winters (12-2, 9 KO) vs Sergiej Werwejko (11-2, 7 KO) Sebastian Ślusarczyk (6-0, 4 KO) vs Dariusz Sęk (28-5-3, 10 KO) Kamil Łaszczyk (26-0, 9 KO) vs Oleksandr Yegorov (20-2-1, 10 KO) Krzysztof Twardowski (5-2, 3 KO) vs Krzysztof Zimnoch (22-2-1, 15 KO) Kamil Gardzielik (9-0, 3 KO) vs Mikalai Kuzmitski (11-0, 9 KO) Kamil Młodziński (11-5-4, 6 KO) vs Jakub Dobrzyński (4-2, 1 KO) Transmisja otwartej ceremonii ważenia już dziś od godz. 18:00 na Polsatsport.pl i w Polsacie Sport Fight. Transmisja gali MB Boxing Night 6 w sobotę 23 listopada od godziny 18:30 w Polsacie Sport Fight i od godziny 20:00 w Polsacie Sport. Zawodnicy myślą, że wszystko im się należy i że nic nie muszą robić, bo są gwiazdorami. Mam inne zdanie. Może to się zawodnikom nie podobać, ale będę to mówił. A jak się komuś nie podoba, to może boksować gdzie indziej albo u siebie w pokoju. Może warto wpisywać zawodnikom w kontrakty klauzulę o promocji gali w social mediach? Nie, może powinno być tak, jak miał Sebastian Ślusarczyk w Anglii. Najpierw musiał sprzedać tyle biletów, żeby zapewnić gażę rywalowi, a jak coś zostało, to było dla niego. Jak nie zostało, to boksował za darmo. Trzeba być bardzo mądrym i selektywnym w doborze zawodników do gali. Spędziłem mnóstwo dni i nocy nad sformułowaniem karty i wydaje mi się, że dla kibiców i dziennikarzy jest to ciekawa karta. Z wieloma znakami zapytania. Ale to nie jest tak, że ja wraz z pracującymi dla mnie ludźmi jestem w stanie wygenerować zainteresowanie galą bez pomocy zawodników. Patrzę, że Sergiej Werwejko ma na Instagramie profil professional boxer i nie ma tam ani jednego posta, a potem dowiaduję się, że jego Instagram jest inny. Nie z opisem profesjonalny sportowiec, tylko zdrowie i uroda. Tam też nie ma ani jednego posta dotyczącego gali. Jest jedno zdjęcie z biegania, reszta to screeny z telefonu z mapkami przebiegniętej trasy. O co chodzi? Albo ci ludzie powinni się tego nauczyć, albo powinni zatrudnić ludzi, którzy się na tym znają. Co trzeba zrobić, żeby dzisiaj sprzedać galę bokserską w Polsce? Jak znajdzie się młodego Tomka Adamka, który będzie miał umiejętności, charyzmę i sposób boksowania, który przyciągnie ludzi, to może uda się to zrobić. Artur Szpilka ma na Instagramie prawie 200 tysięcy obserwujących, wraca w Sosnowcu, a na galę sprzedaje się 650 biletów. Promotor trochę biletów rozdaje, a część sali jest wyciemniona. Nie daję nikomu pstryczka w nos, tylko pokazuję jakie są realia. To dotyczy mnie, Andrzeja Wasilewskiego, Mariusza Grabowskiego, Tomka Babilońskiego i innych promotorów. Jest to coraz trudniejszy biznes. Pewnie łatwiej finansować gale z pieniędzy telewizji publicznej, które wydaje mi się, że są wyższe niż stacji komercyjnej. Może polski boks stać dzisiaj na walkę wieczoru, a reszta to jakieś bumobicie albo walki debiutantów. Budowanie rekordów i sprzedawanie zawodników zagranicę. Może nie ma innej drogi. Z gali wypadł Robert Parzęczewski, u którego doszło do zajechania organizmu. Kto powinien uderzyć się w piersi i wziąć na siebie odpowiedzialność? [I]Jego trenerzy muszą przemyśleć pewne rzeczy. Zawodnik nie do końca musi mieć świadomość, na co stać jego organizm. Wiadomo, że pięściarz chce boksować, iść do przodu i zarabiać. Przed galą w Częstochowie pytałem Roberta i jego sztab, czy są pewni, że chcą boksować 23 listopada. Odpowiedź była twierdząca. Zabrakło właściwego monitorowania organizmu Roberta. Był przemęczony i przetrenowany. Teraz pracuje z Kubą Chyckim i dietetykiem. Robert będzie potrzebował kilku tygodni, żeby wrócić na właściwe tory. Nie chciałem, żeby walczył chory lub nie do końca przygotowany./I] Patryk Szymański jeszcze niedawno chciał kończyć karierę, teraz ma walkę wieczoru z trudnym przeciwnikiem. Chłopak nie daje się prowadzić za rączkę? Patryk ma przekonanie do swoich umiejętności. Zrobił zabieg chirurgiczny, trzeba było udrożnić drogi oddechowe, bo miał problemy z oddychaniem. Twierdzi, że teraz czuje się inaczej. Walka z Denisem Kriegerem była po to, żeby poznał swój organizm w 6 czy 8 rundzie, bo dawno tego nie doświadczał. Miałem dla niego cztery propozycje. Wybrał najtrudniejszego rywala, który jest na drugim miejscu wśród ukraińskich średnich, za Derewienczenko. Szymański, gdy zobaczył, że Andrij Welikowski jest 49. na świecie, to zaświeciły mu się oczy. Jeśli wygra, idzie 70 miejsc do przodu. A jak przegra? Proszę go tylko, żeby nie gadał o końcu kariery. Mam wrażenie, że w polskim boksie niektórzy regularnie padają na matę, ciężko się podnoszą, a za chwilę znów się o nich dużo pisze i wracają. Szymański dał walkę roku, z dziesięcioma nokdaunami i nie wiem, po co opowiadał historię o zakończeniu kariery. Dla kibiców, dziennikarzy to jest fajna walka, ale Szymański sporo ryzykuje. U mnie promowanie zawodnika nie polega na obijaniu kotletów i na wskakiwaniu z pierwszego piętra na piąte, żeby zarobić kasę. Mając licencję promotora, cały czas zostaję kibicem boksu, dziennikarzem. Staram się robić taki matchmaking, jaki chciałbym oglądać jako dziennikarz. Nie chcę schodzić z tej drogi. Jeśli życie mnie do tego zmusi, to opuszczę ten statek. A zdarzyło się, że jakiś zawodnik powiedział po walce, że wrzucił go pan na zbyt dużego konia? Nikt się nie skarżył. Gdyby ktoś tak powiedział, to byłby to pierwszy i ostatni występ takiego zawodnika na mojej gali. Jestem wychowany na dialogu o sporcie z Tomkiem Adamkiem, który nigdy nie dyskutował na temat nazwisk rywali. Kogo mu dawali, to brał. Nawet mańkutów, którzy mu nigdy nie leżeli. Nie obchodzą mnie pięściarze, którzy chcą się lansować za czyjeś pieniądze. Ilu zawodników jest na kontraktach z MB Promotions? Pracuję z Patrykiem Szymańskim, Michałem Chudeckim, rozpocząłem współpracę z Kamilem Łaszczykiem. Jakoś tam jestem dogadany z Sebastianem Ślusarczykiem i jego teamem. Wspólnie z Mariuszem Grabowskim pracujemy z Łukaszem Wierzbickim i przy Robercie Parzęczewskim, ale on ma formalny kontrakt z Tymexem. Jest Damian Jonak, z którym nie mam kontraktu, ale mamy nieformalną umowę. Myślę, że w MB Promotions jest parę rozpoznawalnych nazwisk. Wyleczyłem się z tego, żeby płacić zawodnikom, z którymi nic mnie nie łączy. Nie chcę, żeby ktoś walczył u mnie jednorazowo, wypromował się za moje pieniądze i poszedł gdzie indziej. Cały wywiad przeczytacie tutaj Źródło: Krzysztof Smajek/PoGongu |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 (permalink) |
champion
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Zarejestrowany: Jul 2002
Skąd: gdansk
Postów: 2343
Nominowany 0 razy w 0 Tematach
Art. Miesiąca - Nagród: 0
|
![]()
"Wyleczyłem się z tego, żeby płacić zawodnikom, z którymi nic mnie nie łączy. Nie chcę, żeby ktoś walczył u mnie jednorazowo, wypromował się za moje pieniądze i poszedł gdzie indziej."
Borek znowu zalatuje imbecylem... Brzmi jak urazony nastolatek i dochodzi do wnioskow pozno jak osoba wyjatkowo wolno myslaca a tymczasem jak chcesz kogos (poza soba) wypromowac to podpisz kontrakt, ustal zasady i dalej do przodu. RTL nie plakal, ze sie u nich bracia Kliczko wylansowali za kase z TV, bo mieli ich przez dlugie lata i mieli na nich pomysl a swoje zdazyli zarobic. Nasz redaktor jednak postanowil dzialac jak cinkciarz, bez umowy na jakis etap kariery, ale bazujac na "kumpelskich" zobowiazaniach i sie zobaczy co dalej i jest zaskoczony, ze jak ktos odpali to chce wiecej kasy. Moze jednak warto zainwestowac w kilka walk do przodu? Zaplanowac cos jak robia powazni ludzie i powazne stacje TV? Ostatnio go juz nawet chwalilem, bo to na pewno nie jest glupi facet, ale jesli koles probuje zwalic wine za swoje amatorskie podejscie do tematu na innych to po prostu przykro sie robi. Powinno go byc stac na wiecej... |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 (permalink) |
journeyman
![]() ![]() Zarejestrowany: Apr 2019
Postów: 249
Nominowany 0 razy w 0 Tematach
Art. Miesiąca - Nagród: 0
|
![]()
Ojej, strasznie mi przykro. Nie miał podpisanych umów, zawodników miał dogadanych na gębę, a na koniec zgrywa wielce zaskoczonego. Amator. W biznesie nie ma sentymentów. Zawodnicy skorzystali z okazji i oczywiście oni są temu winni
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 (permalink) |
![]()
tym razem kaczynskiego
![]() nie sposob przyznac ze tlumaczenia dziwne. Borek na PL podworku nic nie powinno go zaskoczyc poniewaz kupe czasu spedzil za kulisami tego sportu i od strony promotorskiej obserwujac i gadajac przy herbacie z wasilewskim i od strony tv. Powinien znac kazdego zawodnika na wylot w tym kraju. Wszystkie jego slabe i zle strony. Widzial to i slyszal o tym za nim wylozyc 1 grosz z wlasnej kieszeni!! Temat promocji przez zawodnikow. No zadziwia mnie w ogole od lat gadki co zawodnicy powinni a co nie powinni. W ogole zadziwia mnie oczekiwanie od piesciarzy pewnych spostrzezen co powinni a czego nie powinni. Tak jest jak Ja oczekuje ze ktos pomysli. Zawsze to sie konczy zle. Wole myslec za innych w swoim interesie. Nie jestem z tej branzy ale slyszy sie ze czesto sztuka jest zagonic zawodnika do roboty na sali, diety itp. ogolnie tego co jest zasranym obowiazkiem zawodnika w jego jak i moim interesie a tu jeszcze oczekiwac ze zawodnik bedzie na tyle bystry ze potrafi myslec o promocji. abstrakcja jak dla mnie. Jest to po prostu brak odpowiedzialnosci w tym momencie. Mialbym tylko sam do siebie pretensje. Po drugie takich rzeczy czlowiek uczy sie latami. nazwijmy to biznesu. Nikt sie nie rodzi ze znajomoscia tematu. Tacy zawodnicy jak floyd musieli dojrzec, zobaczyc cos, byc przy kims duzym zeby przejsc na swoje i krecic tym z sukcesem. To i tak sa perelki wsrod tysiecy. Oczywiscie ze to co Borek mowi jest oczywista oczywistoscia ale dla niego. Niekoniecznie dla kogos innego i powinien odrazu o tym wiedziec i tak dzialac zeby ten dla ktorego to nie bylo stalo sie oczywistoscia. Niestety wtedy czesto robi sie troszke niemilo i trzeba to lubic ale na koniec wszyscy dziekuja sobie wzajemnie za sukces i buduja mocne wiezi ps. Szpilka do wczoraj myslal ze waga ciezka to na hamburgerach!!!!!! Gdzie tu wiedza trenerow, promotorow od lat wpajana zawodnikowi. Nawet jesli jest kretynem!! |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 (permalink) |
![]()
Kwestia mentalności. Niektórzy mają tak, że robią to co muszą, i koniec. Ani kroku dalej.
Ja nawet jak startuje w jakimś biegu masowym, którego nie jestem organizatorem, to staram się systematycznie coś na fejsie podrzucić, do tego face to face gadam z ludźmi -ażeby zwiększyć frekwencję, żeby zainteresować ludzi, żeby trud organizatorów nie poszedł w piach. A przecież nie muszę, płace te 30 czy 50 zł wpisowego i jestem lord, to mi się należy! Podobnie w pracy, w firmie i z firmą. Jestem w kierownictwie, ale staram się zarazac pasją kadrę niższego szczebla. Bo tworzymy coś razem. Pewnie ze nie trzeba, niech prezes się martwi. W końcu to on spija śmietankę. Kwestia podejścia. Dla mnie, już wracając do tematu, taki Warwejko czy Zimnoch powinni przed Borkiem kwiaty sypać, że w ogóle zawalczą na porządnej gali. Zarabiają przyzwoitą kasę i korona by im z głowy nie spadła, gdyby chociaż minimalnie zaangażowaliby się bardziej. To nic nie kosztuje z reguły... Poza tym, czy oni lubią walczyć przy pustych trybunach? No ale każdy jest inny, a patrząc na młodsze roczniki - jest w tym aspekcie coraz gorzej. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#8 (permalink) |
champion
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Zarejestrowany: Jul 2002
Skąd: gdansk
Postów: 2343
Nominowany 0 razy w 0 Tematach
Art. Miesiąca - Nagród: 0
|
![]()
Nigdzie na gebe sie takich spraw nie zalatwia i niech Borek przestanie plakac tylko zacznie cos gwarantowac umowami to i zawodnicy mu nie beda uciekac. Inna sprawa, ze jak sie go poslucha to nawet nie wiadomo czy on mysli o boksie dlugofalowo, bo ciagle podkresla, ze to zabawa, hobby, kaprys czy jak to zwal. W tej sytuacji chyba trudno liczyc, ze ktos bedzie te jego zabawe traktowal serio. Na dzisiaj Borek nikogo na powaznie nie wypromowal, nikt wielkich sukcesow sportowych dzieki jego galom nie osiaga, wiec wypada chyba popracowac nad pomyslem na to wszystko, bo projekt zalatuje z lekka chaosem.
PS. Jesli w kogos inwestujesz to naprawde mozna zrobic tak, ze jego profil w social media bedzie zyl i przyciagal ludzi. Da sie to zalatwic... |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 (permalink) |
![]()
Darulka ma dużo racji, ale w moim odczuciu sprawa nie wygląda aż tak zero-jedynkowo.
Boras załatwił Masterowi walkę z Sillakhem po której dostał udział w wbss. Parzeczewski dzięki niemu też nieźle się wypromowal. Wierzbicki czy Sxymanski dostali szansę, ale sami zawiedli. Co do Laszczyka to miejmy nadzieję, że chociaż tutaj coś odpali. Bo chłopak utalentowany Ale prowadzony tragicznie w ostatnich latach. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Temat | Autor wątku | Forum | Komentarzy | Ostatni post / autor |
Mateusz Borek dla Boxing.pl: robię to za własne pieniądze i dla własnej przyjemności | Przemysław Wałowski | Wywiady | 8 | 07-04-19 21:33 |
Mateusz Borek dla Boxing.pl: to będzie "game over", jeśli Adamek przegra z Abellem | Krystian Sander | Newsy | 21 | 21-04-18 15:03 |
Mateusz Borek dla Boxing.pl: życzę Wasilewskiemu dobrze, ale ja pójdę swoją drogą | Krystian Sander | Wywiady | 22 | 24-12-17 20:12 |
Borek: nie chciałbym, żeby Tomek się skaleczył. Niech ryzykują ci, którzy muszą | Krystian Sander | Newsy | 10 | 21-11-17 19:59 |
Mateusz Borek dla Boxing.pl: jestem już zmęczony tymi wyścigami i podchodami | Krystian Sander | Wywiady | 42 | 09-10-17 15:45 |