![]() |
|
![]() |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
![]() |
#1 (permalink) |
Redaktor Boxing.pl
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Skąd: Dla nich hołd, dla tych noszących blizny, dla nich.. w imie dobra Ojczyzny.
Postów: 9880
Nominowany 120 razy w 42 Tematach
![]() |
![]() ![]() -Tak, tak, ale czego? Mistrzostwo świata czego? Nie róbmy sobie jaj, można nabijać ludzi w butelkę, ale do pewnego momentu. Przecież jeżeli przyjeżdża stary McCline, który prawdopodobnie nie był przygotowany nawet na 70%, bo za sparringi trzeba płacić w Ameryce, a u niego tam sprawy prywatne źle się rozstrzygnęły, to przyjechał zarobić parę złotych. I jeszcze mu złamał szczękę... a to był zawodnik, który nigdy nie miał kopa... to był zawodnik dość szybki, walczył o mistrzostwo świata, ale swój "time" miał już kilka lat temu. (...) Jeżeli przyjeżdża zawodnik, który tak naprawdę jest na emeryturze i robi problemy, łamię szczęki, no to o czym my gadamy.. Chodzi o to, żeby nie gadać, a robić, trenować, bo gadaniem, to można nabijać ludzi przez pewien moment, ale potem poprzeczka zostaje zawieszona wyżej i taka osoba przegrywa. A był już taki jeden, który był kreowany na mistrza świata, przegrał i się nie odbudował, ludzie się na nim zawiedli. Dlatego ja nigdy nie mówię dużo, ja robię. Źródło: Orange Sport |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 (permalink) | |
![]() Cytat:
![]() Zgadzam się z Adamkiem w jednej kwestii - już nie takie balony pękały. Robienie przyszłego mistrza z zawodnika obijającego piątą ligę jest raczej nie na miejscu. Co do Jameela to jak na obecne możliwości wydawał się całkiem zmotywowany. Niestety walczył w slow motion i po kilku rundach oddychał plecami. Niemniej na ten etap kariery rywal dobry. |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#4 (permalink) |
journeyman
![]() ![]() Zarejestrowany: Jul 2012
Postów: 299
Nominowany 0 razy w 0 Tematach
Art. Miesiąca - Nagród: 0
|
![]()
Adamek sam ludzi w ciula robi bo te walki jego juz sie zygac chce goscie ktorzy nie sa w 10 nawet.Jeszcze kasiore za to bierze.Polacy predko w ciezkiej pasa miec nie beda
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 (permalink) |
bum
![]() Zarejestrowany: Apr 2012
Postów: 61
Nominowany 0 razy w 0 Tematach
Art. Miesiąca - Nagród: 0
|
![]()
"Mistrzostwo świata czego? Nie róbmy sobie jaj, można nabijać ludzi w butelkę, ale do pewnego momentu".
"Chodzi o to, żeby nie gadać, a robić, trenować, bo gadaniem, to można nabijać ludzi przez pewien moment, ale potem poprzeczka zostaje zawieszona wyżej i taka osoba przegrywa." Te dwa cytaty powinni przytoczyć Adamkowi, gdy będzie miał śmiałość wspomnieć cokolwiek o walce z Władimirem. |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 (permalink) | |
bum
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Postów: 58
Nominowany 0 razy w 0 Tematach
Art. Miesiąca - Nagród: 0
|
![]() Cytat:
Szpilka ma stoczonych 12 walk, w tym 7 w HW, a jedną z gościem ktorego mozna nazwac powaznym bokserem. Reszta to kelnerzy i wypalony Owen Beck. To Szpilka w swoich wypowiedziach kreuje się na kogoś, kto może się zmierzyć już z czołówką HW, a tak nie jest co pokazał stary i bardzo wolny już McCline łamiąc mu szczęke, nie dając sobie zrobić krzywdy i zabierając 2-4 rundy Polakowi. Jeśli z Władimirem może walczyć emeryt Mormeck czy Thompson a pozycję nr 1 w WBC zajmuje Arreola to czemu Adamek ma niby nie dostać kolejnej szansy? Nie ulega wątpliwości że nie ma żadnych szans z młodszym z braci, ale czy w obecnej HW oprocz starszego brata jest ktos kto moglby chociaz pomyslec o zwyciestwie z tak dysponowanym Władimirem... Adamek jako bokser HW z potencjalnych pretendentow do tytułu(oprocz Haye`a) ma na rozkladzie najlepszych przeciwnikow. Arreola, Chambers... czy nawet taki Grant lub Estrada to są bokserzy. A reszta czołówki HW kim się moze pochwalic? Wach pokonał Tye Fieldsa znokautowanego bez problemu przez Granta, co jest jego narazie najwiekszym osiagnieciem. Mitchell także nie ma nikogo ze ścislej czołowki na rozkladzie. Najwiekszym osiagnieciem jak dotad Pulewa jest pokonanie drewnianego Dimitrenki i Walkera, ktorego juz niedlugo pewnie wypunktuje Adamek. I tak dalej... W obecej HW naprawde jest straszna posucha i taki Adamek, pomimo tego że jest "małym ciezkim" bez ciosu i tak bardziej zasluguje na wyplate od Kliczki niz w/w wymienieni i cała reszta pretendentow, moze poza paroma,nielicznymi wyjatkami. Zreszta te wyjatki takie jak Mitchell czy Price to melodia przyszlosci... rok, dwa... |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 (permalink) |
bum
![]() Zarejestrowany: Apr 2012
Postów: 61
Nominowany 0 razy w 0 Tematach
Art. Miesiąca - Nagród: 0
|
![]()
Mi chodzi tylko o to, że Adamek to hipokryta. O tym, ze Szpilka nikogo wielkiego nie pokonał itd. i ma przed sobą długa drogą (nie wiadomo czy w ogóle kiedyś dojdzie do celu) wie każdy i nie ma tu nic niezwykłego. Ale jesli Adamek twierdzi, że "Nie róbmy sobie jaj, można nabijać ludzi w butelkę, ale do pewnego momentu" albo "można nabijać ludzi przez pewien moment, ale potem poprzeczka zostaje zawieszona wyżej i taka osoba przegrywa" no to można sie tylko głośno zaśmiać. Jesli zapomniałeś to Ci przypomnę, że obiecywał złote góry, śmiał sie z Haye'a, ze tamten niby nic nie pokazał, pompował balon wraz z pomocą mediów, potem zafundował rodakom pierwsze (i chyba nie ostatnie) PPV, wyszedł na ring i nie zrobił nic. Potem przez pół roku tłumaczył się aklimatyzacją, tym, że 'tego konkretnego dnia Witalij byl lepszy", że nie był sobą, że "o rok za wcześnie",że już więcej nie popełni tego błędu. A teraz znów sprzedawanie kitów, że mocniejszy cios, że lepsza obrona, że za rok będzie gotowy i cały stek bzdur.
To nie jest (i nie było) nabijanie ludzi w butelkę? A co do rywali dla Władzia, to już wolę obejrzeć jak obija Wacha, czy Pulewa. Po pierwsze - bo oni jeszcze swojej wypłaty nie dostali. Po drugie - z racji warunków fizycznych może nie będą się chwiać po lewym prostym. Adamek znów będzie wyglądał jak żywy worek treningowy z napisem "portfel.pl", albo jak gimnazjalista bity pod szkołą przez maturzystę. |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 (permalink) |
champion
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Zarejestrowany: Dec 2011
Skąd: Piła
Postów: 2539
Nominowany 0 razy w 0 Tematach
Art. Miesiąca - Nagród: 0
|
![]()
Adamek jest obecnie na zupełnie innym poziomie. Jest poza zasięgiem Szpilki. Rozumiem Artura, jest bokserem HW, ma ambicje i może walczyć z każdym. Musi też odczuwać silną presję, bo wyrasta powoli na gwiazdę 12RKP. Wokół zamieszanie, wokół mnóstwo ludzi (niekoniecznie znających realnia boksu) z pytaniem "A walczyłbyś z Adamkiem?". Co ma chłopak innego odpowiedzieć niż "tak". Jest w końcu bokserem. Adamek to bardzo doświadczony i zaprawiony w trudnych walkach pięściarz (prawie wszystkie w HW na pełnym dystansie) i jest poza zasięgiem Artura obecnie. Szpila potrzebuje spokojnego czasu na nabranie doświadczenia i umiejętności, na zapanowanie nad swoją naturą etc.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#9 (permalink) |
champion
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Zarejestrowany: Aug 2011
Postów: 3076
Nominowany 4 razy w 2 Tematach
Art. Miesiąca - Nagród: 0
|
![]()
a wg mnie Adamek mógł się nie zaaklimatyzować ale wolał o tym nie mówić zaraz po walce, jak wchodził do Vitalija wyglądał jakby spał ze 3 godziny, na ringu też się tak zachowywał, nikogo i niczego nie tłumaczę ale wystarczy zerknąć .... (post mi wcięło).... wystarczy zerknąć jak się zachowywał Vitek z Chisorą i ile miał z nim problemów, ja jakoś nie jestem w stanie uwierzyć w siłę starego Vitka, prędzej w problemy Adamka i jego nie pełną dyspozycję, nie mówię że walka wyglądałaby o wiele inaczej ale na pewno nie wyszło by z tego takie jednostronne bicie, Adamek nie był sobą w tym pojedynku to było widac od samego początku ale głupio jest mówić o problemach bo potem ludzie to pamiętają latami (David Haye i jego palec)
właśnie, kogo on miał na myśli? |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 (permalink) |
bum
![]() Zarejestrowany: Apr 2012
Postów: 61
Nominowany 0 razy w 0 Tematach
Art. Miesiąca - Nagród: 0
|
![]()
Jaka aklimatyzacja? Adamek nawet przylątujac do Polski 3 miesiące przed walką i mając w narożniku Chucka Norrisa nie ugrałby nic, bo walka pokazała, że dzieli ich PRZEPAŚĆ. I nie porównuj Chisory, który przez 36 minut szedł do przodu wyprowadzając cios za ciosem do Adamka, który nie szedł praktycznie ani do przodu, ani do tyłu. Po prostu stał. W dodatku trafił rywala raz czy dwa czysto w głowę przez całą walkę. Więc jak Witek miał mieć z nim problemy? Adamek nie było sobą bo Witek nie pozwolił mu być sobą od samego początku. Górował gabarytami, siłą, doświadczeniem i umiejętnościami. Oberwał mocniej na początku i zrozumiał z czym przyszło mu sie zmierzyć. Oczywiście nie można miec do niego pretensji. Nie zrobił nic bo nic nie mógł zrobic. Niech tylko nie gada, że ktoś nabija ludzi w butelkę, bo sam robi to samo (wraz ze swoim teamem) od dłuższego czasu.
właśnie, kogo on miał na myśli?[/quote] "Taki jeden" on zawsze mówi o Gołocie, więc pewnie chodzi o niego. |
![]() |
![]() |
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|