![]() |
#3511 (permalink) | |
![]() Cytat:
|
||
![]() |
![]() |
![]() |
#3512 (permalink) |
champion
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Zarejestrowany: May 2008
Postów: 5404
Nominowany 0 razy w 0 Tematach
Art. Miesiąca - Nagród: 0
|
![]()
Fajna walka bo obaj postawili na atak, szczególnie Richards. Mam wrażenie że Whitearspoon cały czas kontrolował sytuację mimo iż rywal bez przerwy mocno napierał. Chazz walczył bardziej ekonomicznie i był wszechstronniejszy od swojego trochę jednowymiarowego rywala. W 8r świetnie wyczuł odpowiedni moment i poszedł ostro za ciosem co świadczy o killer instynkcie a o to go nie podejrzewałem. Mam wrażenie, że Chazz chyba się podniósł po porażce z Arreolą co dobrze rokuje na przyszłość bo pokazuje, że ma twardy charakter a to w tym sporcie niezmiernie ważne. Mimo wszystko większej kariery mu nie wróżę, to po prostu solidny ciezki ale w następnych latach może być stałym gościem w czołówce słabej hw i kto wie, czy niedługo nie zawalczy o pasek.
Trudno mi powiedzieć coś o walce Wildera. Facet ma świetne warunki , na dobrą sprawę mógłby jeszcze walczyć w cruiser bo tylko nieznacznie przekracza limit tej wagi (fajnie by wygladał z takim Monrosem, dysproporcja w zasięgu ramion byłaby kuriozalna) ale pewnie szybko nabierze masy. Widać że ma siłę ale jest trochę chaotyczny, uderza niedokładnie, miał problemy z timingiem i myślę, że gdyby nie walczył tak "łapczywie" to wygrałby w lepszym stylu bo kilka razy miał rywala "na widelcu" ale nie wykorzystał okazji. Mimo wszystko i tak wygrał szybko a zwycięzców się nie sądzi. Po tej jednej walce trudno jednak prorokować jego sportową przyszłość. |
![]() |
![]() |
![]() |
#3515 (permalink) |
prospect
![]() ![]() ![]() ![]() Zarejestrowany: Feb 2006
Postów: 973
Nominowany 0 razy w 0 Tematach
Art. Miesiąca - Nagród: 0
|
![]()
Powrót Lewisa jest tak mało prawdopodobny jak dostanie w czasach realnego socjalizmu paszportu gdzie trzeba było mieć skończone 80 lat i pisemna zgodę obojga rodziców.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3516 (permalink) |
![]()
Ja wrócę do Witherspoona (Chazz), ponieważ dziś natchnęło mnie na małą refleksję na temat wagi ciężkiej. Refleksję wprawdzie słowną, więc nie chce mi się jej teraz tutaj pisać, ale szczerze powiem chciałbym... wiem, że Witherspoon wielkiej kariery raczej nie zrobi, choć na poprawkę należy wziąć jego młody wiek, może podciągnie się w kilku elementach, a dokładnie chodzi o defensywę (to przede wszystkim). Jednak nawet jeśli pozostanie solidny, to chciałbym, żeby taki bokser w tej HW jednak był jak najdłużej. Jego walki są bardzo fajne, nieprzewidywalne, nawet pomijając to, co działo się z Richardsem. Szkoda, że nie mam już jego starszych walk, bo uzbierałem ich niezłą kolekcję, jednak zmieniając sprzęt wszystko poszło w byzdu. Jakby ktoś miał niech dorzuci do strefy.
Co do Lenoxa... w większości takich przypadków pytam "po co?". Tak jak pytałem przy Michalczewskim. Lenox widocznie stęsknił się za pieniędzmi to raz, a dwa, że chyba widzi, że w obecnej HW każdy może odegrać jakąś rolę. Ja raczej nie chcę, żeby wracał. Wolę, żeby pozostał znany tak jak teraz, za to co już zrobił. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3518 (permalink) |
![]()
No wiesz... Z jednej strony wygląda to jak żart, w pierwszej chwili też tak stwierdziłem, że nikt przecież tyle nie da. Ale znając rynek amerykański, to gdyby 100mln dać Lenoxowi za fight'a to na samej gali i tak zarobionoby znacznie więcej. Jest to szalone, aczkolwiek realne. Jednak ja w jego powrót nie wierzę (?). Pewny jestem jednego - nie chciałbym takiego powrotu.
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3519 (permalink) |
prospect
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Zarejestrowany: Sep 2007
Postów: 732
Nominowany 8 razy w 2 Tematach
Art. Miesiąca - Nagród: 0
|
![]()
Ja myślę, że te 100milionów to najlepszy sposób by dać mu spokój. Dodał do tego jeszcze walkę braci samych ze sobą.
To taka strategia negocjacyjna- tzn. by zerwać negocjacje. Czasem najlepiej postawić nierealne warunki niż ciągle powtarzać nie. |
![]() |
![]() |
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|