Zgodnie z umową, jest to ostatnia walka Kowaliowa na DAZN. Jeśli przegra przed czasem, będzie to już druga z rzędu porażka przez TKO / KO i to na sam koniec. Zawsze źle to wygląda... Ogólnie kariera już teraz jest przeciągnięta. Kolejne propozycje uzależnione od tego, co pokaże w ringu 30 stycznia.
Edit: Przepraszam za pomyłkę, w ramach umowy Rosjanin ma jeszcze 2 walki, czyli po Melikuziewie zawalczy raz jeszcze...
|