Łoma był pewny siebie, przecież on nawet zrezygnował z części gaży żeby do tej walki doszło i co potem? Wychodzi i przez pół walki wyprowadza kilkanascie ciosów. Żenada
Oczywiscie przegrywa i jak obrażona gwiazdeczka schodzi, nie gratuluje rywalowi, nie przychodzi na konfe itd
podobno jeszcze teraz mówi że przecież wygrał xd
wielka pycha i brak pokory
|