Roy, Campbell, McCline, całkiem mocna ekipa przyleciała wtedy do Łodzi. Wiadomo wszyscy wtedy już mocno past prime, ale jak się później okazało przegrał tylko Jameel, który też Szpilce urwał kilka rund. Swoją drogą werdykt w walce Głażewski - Roy Jones to chyba jedyny przypadek u nas kiedy zwałowano gospodarza.
|