Darren Barker (24-1, 15 KO) stoczy dziś wieczorem w Londynie pojedynek z
Simone Rotolo (35-3, 15 KO). Pięściarz wagi średniej z Barnet i przybysz z Włoch mieli spotkać się w ringu już pół roku temu, ale Anglika wyeliminowała kontuzja.
„Dazzling” jest w ostatnich latach prześladowany przez urazy, miedzy innymi przeszedł operację biodra, a ostatnio uszkodził ścięgna w ramieniu podczas sparingu. Kariera Darrena zwolniła tempo, ale ma on nadzieję, że wygrana nad Rotolo przybliży go do kolejnej mistrzowskiej szansy albo do dużej walki na „podwórku” brytyjskim. Spekulowanym rywalem jest
Andy Lee, który po śmierci swojego trenera,
Emmanuela Stewarda wrócił na Wyspy i trenuje z
Adamem Boothe’m.
Barker jest dwukrotnym mistrzem Europy, ale najbardziej znany jest z przegranej walki z mistrzem świata WBC
Sergio Martinezem. Mimo porażki przed czasem w 11 rundzie zaprezentował się nieźle na tle znakomitego „Maravilli”, urywając kilka rund faworytowi. Również zakończona niepowodzeniem potyczka jest najlepszą wizytówką włoskiego boksera. W 2007 roku Rotolo sprawił sporo problemów
Sebastianowi Sylvestrowi i przegrał niejednogłośną decyzją sędziów.
Faworytem jest tutaj oczywiście młodszy i dobrze wyszkolony technicznie gospodarz, który powinien szybko uporządkować sytuację na ringu i kontrolować przebieg wydarzeń lewym prostym. 37-letni Włoch lubi boksować z defensywy i używać pracy nóg, ale nie dysponuje mocnym uderzeniem i powinien być dość wygodnym rywalem dla o siedem lat młodszego Anglika.