A generalnie jesli chodzi o kontuzje to na tych zawodachw starym miescie przekonalem sie jak wazna jest rozgrzewka w chwili kiedy kolega innemu zawodnikowi zwichnal reke w lokciu...
A w kwesti innych ciekawych kontuzji. W zeszlym roku doszlo do sytuacji kiedy dwaj zawodnicy sie rozerwali (w sensie puscili swoje dlonie). Zazwyczaj w takiej sytuacji reka ma nadany dosc spory impet. W zeszlym roku jeden chlopak sam siebie w takiej sytuacji trafil w twarz i...zlamal sobie nos...
|