Czuję że Hawkins wygra. Hawkins to journeyman, ale doświadczony jak mało kto. Przegrał 12 z 15 ostatnich pojedynków, ale to byli zawodnicy wysokiej klasy (jak na dzisiejszą HW). Tylko raz w tych walkach przegrał przed czasem, wygrywając przy okazji z Guinnem, już nie wspominając o dobrej walce z Tuą. McBride wyjdzie pewnie jeszcze bardziej spasiony, zardzewiały i wolniejszy, pewnie również nieprzygotowany do walki.
|